Wczoraj miała miejsce polska premiera Czasu Ultrona na Blu-Ray'u
Jednak już od jakiegoś czasu możemy obejrzeć usunięte z filmu sceny.
A oto i one:
Przerywniki denerwują i to bardzo, ale warto jest dotrwać do końca :)
Chyba nie muszę mówić, które ze scen jest moją ulubioną, prawda? xD
Matko, za tą scenę kocham ich jeszcze bardziej ^-^
Ale prawdę mówiąc, nie wiem, czy to dobrze, czy niedobrze, że nie było jej filmie.
Z jednej strony, gdyby była, nie miałabym teraz takiej podjarki xD
A z drugiej strony, wyjaśnia nieco pewne wątki w filmie.
Mianowicie okazuje się, że Pietro nie ratował tylko Clinta, a również chłopca...
... który w jakby nie patrzeć był młodszym bratem dziewczyny, z którą Pietro flirtował i dał jej sukienkę.
Zazdrosna Wanda jest po prostu cudowna <3
Mimo to, odczuwam pewien niedosyt.
Miałam nadzieję (jak z resztą wszyscy fani Lokiego), że pojawi się scena z Tomem Hiddlestonem, który gościnnie miał wystąpić jako Loki.
Scena została usunięta, ponieważ twórcy uznali, że będzie to zbyt wiele wątków...
Ale scenę mogliby nam pokazać w materiałach dodatkowych.
Tak się jednak nie stało.
Możemy natomiast zauważyć, że Loki faktycznie miał pojawić się w filmie:
Miałam też cichą nadzieję na alternatywne zakończenie filmu, gdzie Pietro jednak przeżył i razem z Wandą dołączył do Avengers, ale...
No cóż.
A jak wam podobają się usunięte sceny?
Które najbardziej?
Lepiej, że nie ma ich w filmie? :)
Nie wiem, czy powinny znaleźć się w filmie, ale mam wiadomość, która z pewnością cię pocieszyć. A mianowicie... w Infinity War ożywić Pietra!!! Po obejrzeniu filmu byłam tak smutna, że szukałam informacji, czy może jednak Pietro przeżył. I opłaciło się! No, może nie do końca. Jest tam również coś co mnie BARDZO zmartwiło. Tu jest link do artykułu: http://www.vcpost.com/articles/82558/20150804/avengers-infinity-war-part-1-spoilers-thor-captain-america-iron-man.htm
OdpowiedzUsuń*pocieszy, *ożywią
UsuńOch, jak ja bym chciała, żeby Pietro wrócił... Tylko może nie kosztem śmierci innych postaci :/
UsuńMarvel doskonale wie, jak mnie psychiczni wykończyć...
Ale bardzo dziękuję za link :)
Kolejny raz umarłam. Tumblr, internet albo po prostu któryś z Twoich blogów nidyś mnie zabije. LOKI!!! Awwww. Kfnsjjxnskmzkwnjxnwkaalamsnnxnejanka wybacz. Teraz to ja na pewno nie zasnę. Kolejny raz piszę komentarz w nocy. Zły pomysł.
OdpowiedzUsuń