Troszeczkę zaniedbałam bloga, przyznaję...
Ale mam za sobą pracowity tydzień.
Nie pod względem szkoły, czy nauki, ale pod względem własnej, domowej twórczości.
Efektami pragnę się z wami podzielić :)
Zacznijmy więc od breloczka, który stał się prezentem urodzinowym dla pewnej fanki Thora ;)
Breloczek w całości zrobiony został z modeliny.
I chociaż mój modelinowy Thor znacznie różni się od wcześniejszego zamysłu, ale na swój sposób cieszę się, że wyszedł tak trochę...
Oryginalnie xD
Bogowi piorunów wiernie towarzyszy jego najcharakterystyczniejszy atrybut - Mjollnir.
Tak jak wspomniałam na początku, zrobiłam sobie niezaplanowaną przerwę od blogowania.
Cały wolny czas poświęciłam na handmade'owanie, którego kolejne efekty poznacie już niebawem ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz